Warszawo
ma…
Jak cicho…
Przecież wrócę Mamo!
Synku, weź kanapki.
Tykanie zegara.
Dostanę broń?
Mój syn wyszedł na chwilę.
Mam przydział na Mokotów, kompania…
On był taki malutki, a dziś jest prawie inżynierem.
Kanały śmierdzą niemiłosiernie…
Ta cisza, jakaś nie do wytrzymania.
Szkopy nas wybiją!
Strzały słychać, gdzie mój syn?
Mamo, ja umieram…
Świat oszalał.
Za paskiem granat, w ręku butelka z benzyną... |
Powstańcy nie dysponowali zapasem broni. Jeśli ktoś miał pistolet, to można powiedzieć, że był "uzbrojony" |
Ilu ich poszło i nie wróciło? Zbyt wielu. Młodych, silnych,
którzy nie zdążyli zaznać radości życia. Nie dane im było zakochać się, mieć
swoje dzieci, uczyć się i pracować. Nie ważne skąd pochodzili, kim byli i czy
wierzyli w Boga, czy nie. Mieli nadzieję, wiarę i marzenia. Walczyli, byśmy dziś
mogli iść ulicą i się śmiać. I jeść lody w gorący dzień sierpniowy.
Pomnik nawiązuje częściowo do ewakuacji Starówki, która odbywała się kanałami |
Próba przebicia się do Śródmieścia, które zakończyło się niepowodzeniem |
Kanałami przeprowadzano również ludność cywilną |
Jak wielki musiał towarzyszyć im strach? Czy jesteśmy sobie w stanie to wyobrazić? |
Zejście do kanałów |
Młody, silny, waleczny... czy wrócił do domu? |
A "na tygrysy mają visy..." |
Cywile, żołnierze, harcerze, sanitariuszki i łączniczki… po
prostu Warszawscy Powstańcy.
Pamiętam o Was zawsze, każdego 1 sierpnia o godzinie 17.00…
Pomnik Powstania Warszawskiego stoi od 1 sierpnia 1989 r. Dziesięć lat później wybudowano za pomnikiem Gmach Sądu Najwyższego, który stał się tłem dla pomnika |
„Warszawo ma, o Warszawo ma…
Wciąż płaczę, gdy Ciebie
zobaczę,
Warszawo, Warszawo ma!
Tam w getcie głód i nędza i
chłód,
I gorsza od głodu i chłodu,
Tęsknota, Warszawo ma!
Przez mur przekradam się
I biegnę tu jak zgoniony
pies!
Choć tropi mnie pan władza,
Żandarm, Gestapo i SS.
Warszawo ma, patrz w oku
mym łza,
Bo nie wiem czy jeszcze
zobaczę
Cię jutro, Warszawo ma!...” *
19 kwietnia 1943 r. wybuchło w getcie powstanie, niestety stłumione miotaczami ognia i walkami bezpośrednimi. Przeżyli tylko nieliczni... |
Zatrzymajmy się
proszę, choć na minutę ciszy. W domach, na ulicy, w pracy. To tylko minuta,
lecz jest ona dla duchów stolicy. Dzielnych Powstańców o radosnych twarzach,
niesfornych czuprynach i wielkich nadziejach. Powiedzmy im wszystkim „Serwus!” Dziękuję…
Dzielnice padały jedna po drugiej... |
Mimo pomocy z zewnątrz, powstanie nie miało prawa się udać... Ale gdyby nie to, upadłoby wcześniej, być może tak , jak zakładano jego koniec - tylko parę dni i wolność... |
Takich tablic pamięci jest w Warszawie pełno |
Chwała Bohaterom |
Straszne czasy, niech pamięć o nich trwa aby się nie powtórzyły. Byliśmy kiedyś w Muzeum Powstania Warszawskiego, oprowadzał nas przewodnik pasjonat aż nie chciało się stamtąd wychodzić a czas zwiedzania minął tak szybko, że trudno było uwierzyć, że minęły ponad 2 godziny. Pozdrawiam w zadumie
OdpowiedzUsuńKiedy poszłam do muzeum, to już wygasali światła, dając do zrozumienia, że czas do domu, a człowiek chciał jeszcze i jeszcze... Wczoraj poszłam pośpiewać (Nie)zakazane Piosenki na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Nie da się opisać tej atmosfery słowami, trzeba tam być, by to poczuć. Wciąż mam gęsią skórkę na wspomnienie, takie emocje... Czasy trudne, ale Powstańcy mieli sto razy gorzej. Trzeba o tym pamiętać... Pozdrawiam z ochrypłym od śpiewu głosem... :)
UsuńBurza wybuchła w całym kraju. Ja odwiedzam pomnik tych co zginęli dwa dni przed (Biała) i tych co w dniu wybuchu , choć jeszcze bez broni, idąc na miejsce mobilizacji (Góra św. Marcina) każdy zakątek kraju ma swoją straszną historię.
OdpowiedzUsuńTo oczywiste Maćku, bo przecież II wojna światowa to nie tylko Warszawa. Ale ten dzień, 1 sierpnia należy się Jej, mojej Warszawie. Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńBardzo ciekawa relacjia, to prawda powstanie warszawskie było Warszawie
OdpowiedzUsuńW Warszawie, choć nie tylko Warszawiacy brali w nim udział. Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńBardzo wartościowy post...
OdpowiedzUsuńPamiętałam o tym dniu. Straszna, okrutna historia...
Niestety... Ale żyjąc w teraźniejszości, należy pamiętać o przeszłości i myśleć o przyszłości. Tak trzeba...
Usuń