O mnie

Moje zdjęcie
Jestem diabełek wrodzony, anioł gdy chcę. Czasem samotna w tłumie innych osób. Choleryczka z artystyczną duszą, mocno stąpająca po ziemi. Jestem w ciągłym ruchu, ciągle ciekawa wszystkiego. Kocham koci świat i jak kot chadzam własnymi ścieżkami. Taka nieidealna Ja...

niedziela, 8 marca 2015

Podlasie: Twierdza w Osowcu

CZERWONE CEGŁY Z WOJENNĄ HISTORIĄ,
CZYLI O ZAKAMARKACH TWIERDZY W OSOWCU


Znów na Podlasiu… Biebrzański Park Narodowy. Cisza, spokój i ta przejmująca historia… Ale tym razem nie będzie o pięknych terenach Biebrzy. Choć zakola tej rzeki to ostoja ptactwa, którą można podglądać. Ale nie o ptakach, bagnach i torfowiskach dziś wspomnę. Zabieram Was do XIXw. twierdzy.















Plan osowieckiej twierdzy

Nazwa Osowiec oznacza miejsce odludne, smutne, osowiałe właśnie. I tu w okresie między 1882r. a 1892r. wybudowano jedną z największych twierdz, która chroniła północno-zachodnich granic Imperium Rosyjskiego.
Jej rozbudowa trwała aż do wybuchu I wojny światowej. W czasie wojny Niemcy przez ponad pół roku planowali i przeprowadzali ataki na twierdzę. Dopiero w 1915r. wojska rosyjskie opuściły fortyfikacje, a w ich miejsce rozgościły się wojska niemieckie aż do 1919r. Potem gospodarzami fortu zostali Polacy.

















Fort I 















Fort I


W okresie dwudziestolecia międzywojennego w osowieckiej twierdzy stacjonował 42 Pułk Piechoty, znajdowały się koszary 9 Pułku Strzelców Konnych oraz mieścił się batalion szkolny Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP), od 1930r. przemianowany na Centralną Szkołę Podoficerów KOP.














Czerwone mury osowieckiej twierdzy

















Mury fortu I

Kiedy wybuchła II wojna światowa, Niemcy doskonale pamiętali, jak Rosjanie zaciekle bronili twierdzy. Czemu więc Polacy nie mieliby jej bronić tak samo? Polską obronę postanowili przełamać w innym miejscu. A był to rejon Wizny, który do historii przeszedł jako Polskie Termopile. 720 Polaków broniło się przed 42 tysiącami wojsk niemieckich. Bohaterską śmiercią zginął, wysadzając się granatem, dowódca obrony kapitan Władysław Raginis. Wołodyjowski spod Wizny nie oddał schronu żywym. Ale przewaga wroga była miażdżąca. Wskutek czego do osowieckiej fortecy znów wprowadzili się Niemcy. Co prawda na krótko, bo zaraz potem przekazano ją wojskom sowieckim, zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow. Teoretycznie pakt ten mówił o nieagresji Imperium Radzieckiego na Mocarstwo Niemieckie i odwrotnie. W praktyce dzielił republiki nadbałtyckie, w tym Polskę, pomiędzy siebie. Fronty wojenne, sytuacje polityczne i zrywanie układów spowodowało, że wojska niemieckie wycofywały się z poszczególnych fortów. Ostatni opuściły w styczniu 1945r.






















Budka wartownicza przed wejściem na teren fortu






















Wyrzutnia
















Na terenie twierdzy wystawiono militaria

















Ekspozycja armat


Po wojnie tereny te czekały na swe zagospodarowanie, częściowo zrujnowane i wysadzone w powietrze. W 1953r. mieściła się w Osowcu jednostka wojskowa – składnica Wojsk Lotniczych. Obecnie ulokowano tu Składnicę Amunicji 11 Rejonowej Bazy Materiałowej.
















Ekspozycja wewnątrz muzeum
















Ekspozycja wewnątrz muzeum
















Militaria zgromadzone w muzeum























Taki sobie sympatyczny ludzik :)















Poniemieckie pamiątki, znak wrony na spodzie porcelanowej filiżanki


Osowiecka twierdza posiadała korzystne miejsce do jej usytuowania. Wojska carskie w XIXw. wykorzystały liczne rozlewiska Biebrzy, tereny bagienne, jako naturalną zaporę przed atakiem wroga. Powodem podjęcia decyzji o budowie fortyfikacji była potrzeba obrony granic Imperium Rosyjskiego przed atakiem z Prus Wschodnich. Oczywiście umocnienia miały charakter militarny, ale wykończenie miało już dekoracyjne elementy. Na terenie warowni umieszczono koszary dla wojska, budynki mieszkalne dla kadry oficerskiej i ich rodzin, była także cerkiew i cmentarz wojskowy, a w niedalekiej odległości również kasyno.
















Na terenie twierdzy
















Kolejne fortyfikacje
















W okopach twierdzy


Obecnie forty I (tzw. Centralny) i III (tzw. Szwedzki) są własnością wojska. Fort I można częściowo zwiedzać z przewodnikiem. Forty II (tzw. Zarzeczny) oraz IV (tzw. Nowy) są niedostępne ze względu na ich zły stan techniczny.
Twierdza Osowiec została wpisana do rejestru zabytków. To najcenniejszy (obok Kanału Augustowskiego), obiekt na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.














Wodne nacieki wewnątrz osowieckich podziemi
















Jeden z bunkrów
















Cegły ukryte pod nasypem, porosłym drzewami























Zabudowania fortyfikacji






















Ciężkie drzwi, dawniej chyba pancerne. Dziś hula tu wiatr


Obrona twierdzy w 1914r. porównywana jest do Verdun, bitwy z 1916r. we Francji, która stała się symbolem męstwa. Podobnie Osowiec nigdy nie został zdobyty w wyniku walk. Ale czerwone cegły widziały wiele cierpień i śmierci. Dziś zaklęte są w nich modlitwy młodych żołnierzy. Cichy szept o życie…


KONIEC

8 komentarzy:

  1. Fantastyczne miejsce. Lubię odwiedzać dawne fortyfikacje. Te wyglądają na świetnie zachowane. Ładnie pokazałaś ich dzisiejszy wygląd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Wkraju, najlepiej zachowany jest fort I, oczyszczony i przerobiony częściowo na muzeum. Tylko to można zwiedzać, reszta jest w kiepskim stanie. Przez pozostałości bodajże IV fortu przebiega szlak turystyczny, a dokładniej kładki. Sam jednak jest niedostępny z uwagi na wypadki jakie miały tam miejsce. Jednak bezpieczeństwo jest ważne i nawet fort Centralny zwiedza się z przewodnikiem. Serdeczności :)

      Usuń
  2. Niesamowita twierdza, bardzo solidna i dobrze położona. Tunel po środku wału robi wrażenie. Obiekt pewnie niejedną tajemnicę skrywa. Dzięki za ten materiał.
    Pozdrawiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze do usług :) Zapraszam do zapoznania się z jej zakamarkami przy najbliższej okazji. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Ciekawy i trafny opis. Sama prawda. Wiem, bo tam kiedyś byłem. Dziękuję...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe miejsce ,spędziłem tam troche czasu jako wojak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem ciekawe. Wojaku, przedstaw się następnym razem, będzie milej :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń