O mnie

Moje zdjęcie
Jestem diabełek wrodzony, anioł gdy chcę. Czasem samotna w tłumie innych osób. Choleryczka z artystyczną duszą, mocno stąpająca po ziemi. Jestem w ciągłym ruchu, ciągle ciekawa wszystkiego. Kocham koci świat i jak kot chadzam własnymi ścieżkami. Taka nieidealna Ja...

środa, 25 października 2017

Okolice Kazimierza Dolnego nad Wisłą - Korzeniowy Dół

Czym się różnią
wąwozy od parowów, jarów i głębocznic, 
czyli o tym, co robiłam
na początku października


Nie minęły dwa lata, jak pojawiłam się znów w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Choć zupełnie nie planowałam wyjazdu tam, to na początku października, w ulewnym deszczu w Warszawie, stałam i czekałam na busik jadący w stronę Lublina. Po drodze zastanawiałam się, czy pomysł spacerowania w takiej aurze, nie skończy się siedzeniem w knajpie albo kichaniem na dobre. Cóż, stało się, nie było już odwrotu, gdyż byłam w tak zwanej drodze.







Ale nie sam Kazimierz Dolny był moim celem tego dnia. Bardziej ciekawiła mnie okolica, a dokładniej słynne lessowe wąwozy, których jak dotąd, nie miałam okazji zobaczyć.


   Foto: Jacek                                                                                                                                               

                      
I tu następuje wartkie pytanie: czym różnią się wąwozy od parowów, jarów i głębocznic? Dobre pytanie.
Wąwóz to głęboka, sucha dolina, której cechą charakterystyczną są strome, urwiste zbocza i płaskie dno. Powstaje w skałach takich jak glina, less czy iły, czyli tam, gdzie materiał jest dość miałki. Następuje to na skutek erozji wód okresowych. Jego wygląd przypomina kształt litery V. I może przekształcić się w parów.
Parów zaś, to sucha dolina o płaskim dnie, ale jej zbocza nie są strome i urwiste. Po intensywnych deszczach może wypełniać się wodą.
Jar to wydłużone zagłębienie o wąskim dnie i stromych zboczach, powstaje najczęściej w wyniku działalności wody i wiąże się z korytem potoku. Raczej to naturalny twór krajobrazu, w którego nie ingerował zbytnio człowiek.
Głębocznica to rodzaj wąwozu, który związany jest z działalnością człowieka. To, co niszczyła czy też tworzyła, na swej drodze woda, ludzie jeszcze pogłębili. Dnem głębocznicy prowadzone były dawniej drogi, po których koła pojazdów pozostawiały koleiny. Również zwierzęta gospodarskie niszczyły roślinność. I właśnie tym charakteryzują się głębocznice – pionowymi ścianami pozbawionymi roślinności, z dnem, wykorzystywanym jako droga i w przeciwieństwie do wąwozów, nie mające odnóg.


Foto: Jacek











I właśnie taka głębocznica była celem wyjazdu w okolice Kazimierza Dolnego.
Wąwóz Korzeniowy inaczej zwany Korzeniowym Dołem ma 700 m długości. I wielka szkoda, że tak mało, bo spacerując jego dnem, chciałoby się dłużej. To cudne miejsce powstało w wyniku erozji wodnej skał lessowych. Prowadząc drogi po stromych zboczach, ludzie doprowadzili do tego, że spływając, wody opadowe i z roztopionego śniegu, rozcinały pokrywy lessowe. Z biegiem lat, pogłębiało się to do tego stopnia, że powstał wąwóz. 








Foto: Jacek











Dziś stanowi on atrakcję Kazimierza Dolnego, podobnie jak i inne wąwozy w okolicy. Odsłonięte w wyniku erozji korzenie starych drzew i krzewów, układają się w fantastyczne kształty, przypominając rzeźby.











Foto: Jacek


Wąwozy, zwiedzane jesienną porą, kiedy kolorowe liście szeleszczą pod butami, są najlepszą porą na uśmiech i łapanie chwilowego szczęścia. Choć pogoda tego dnia, nie sprzyjała, słońce nie otulało ciepłymi promykami, to miejsce to nie pozwoliło na przytulenie się do jesiennej melancholii. To, co robi tam Matka Natura (choć z pomocą ludzi na przestrzeni lat) jest piękne i znalazłam tam kawałek Cudownego Świata. Tym bardziej nie chce uwierzyć, że ktoś chce tam wybrukować dno i postawić latarnie…







Niedaleko wyjścia z Korzeniowego Dołu stoi Stara Chata, zabytek klasy zerowej z przełomu XVII i XVIII w. Oprócz wartości historycznej ma też wartość sentymentalną, jest bowiem rodzinną pamiątką rodziny Kobiałków i Niezabitowskich. Stara Chata służyła rodzinie jako schronisko w pobliżu istniejących tu 200 pszczelich uli. Dokładna data budowy nie jest znana, choć przypuszcza się, że ze względu na technikę budowy bez użycia piły, mógł to być rok 1700. Dziś rodzina udostępnia chatę do zwiedzania i wypoczynku. I choć nie miałam okazji zobaczenia jej w środku, niech będzie to kolejny powód do powrotu do Kazimierza.





W tym miejscu dziękuję koledze Jackowi, który wpadł na genialny pomysł uruchomienia moich szwendaczy i zaproponował spacer w okolicach miasta. A te mają jeszcze dużo do odkrycia… 





Foto: Jacek

Następnym razem…


10 komentarzy:

  1. Znam!
    Klasyczne przejscie przez "Korzeniowy" a potem na Górę Trzech Krzyży napatrzeć się na Kazimierz. "Korzeniowy" to chyba jedyny tych rozmiarów wąwóz lessowy dostępny bez opłat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mam nadzieję, że jeszcze długo będą bez opłat :) A taka klasyka jest relaksująca. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Spacer takim wąwozem to świetny pomysł. Spacerowałem podobnym, ale w okolicach Sandomierza. Świetnie wyglądają te zwisające korzenie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to zapewne wędrowałeś Wąwozem Królowej Jadwigi. Też mi się podobał☺. Pozdrawiam ☺

      Usuń
  3. Niestety dowiedziałam się o tym miejscu już po odwiedzinach w Kazimierzu. Lubuję się w takich spontanicznych wyjazdach, jak Twój. Ze szczęściem bardzo Ci do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, jakoś tak postanowiłam się z tym szczęściem zaprzyjaźnić ;) A wąwóz stanowił do tego fajne tło ;) Uściski!

      Usuń
  4. Duśka, Ty "Tuptusiu". Gdzieś Ty jeszcze nie zatuptasiałaś.
    ŚLicznie wyszłaś na zdjęciach i też Ci cudnie w niebieskościach. Przyćmiłaś widoki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko, no jak to gdzie? Do Rybnika! :) :) :) Ale, co się odwlecze...itd. A na niebieskości mam jakąś dziwną fazę, chyba zapatrzyłam się na Twoje stylizacje :)

      Usuń
    2. Musisz do Rybnika zatuptusiać. Koniecznie!!!

      Usuń
    3. Niewykluczone, że i tam dotrę. W każdym razie dam wcześniej znać ;)

      Usuń