MAŁA PRZERWA,
CZYLI DUŚKA
NA URLOPIE
Koniec. Mam dość walki z kurzem i pyłem po remoncie łazienki. To jak walka z wiatrakami, syzyfowa praca i robota w stajni Augiasza w jednym. Czytaj - niekończąca się opowieść. Z tym , że nie jestem Heraklesem i tej stajni, tfu, łazienki, nie jestem w stanie wyczyścić w jeden dzień. A tym bardziej całego mieszkania. Po co więc się męczyć? Do porządków należy się przygotować odpowiednio, dlatego też postanawiam wyjechać i odpocząć. Znikam Moi Drodzy na dwa tygodnie. Jadę do mojej samotni w moje ukochane miejsce. Razem ze mną równolegle mają urlop komórka i komputer. Za to miejsce obok mnie, zajmą dobra książka i sen. Taki mam plan...
Zatem do zobaczenia we wrześniu!
Urlop czas zacząć! :) |
P.s. Na urlop ze mną wybiera się także Mycha, no jak mogłam o tym zapomnieć...
Udanego urlopu! Odpoczywaj... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki piękne! Ściskam :)
UsuńNo to udanego relaksu! :)
OdpowiedzUsuńOby taki był ;) Dzięki.
UsuńPowodzenia.
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńUdanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńNa chwilkę wpadłam do internetowej kafejki. Wypoczywam świetnie. Pogoda jak marzenie. Pozdrawiam gorąco! :)
Usuń