Szanowny Gościu,
do mojego urlopu w górach zostało jeszcze trochę ponad dwa miesiące. To chyba nie jest wybrykiem natury, że już zaczynam odliczać czas do wyjazdu. W zasadzie w górach jestem stale. Gdy mi dobrze i gdy źle.
Dziś zapraszam Cię Gościu Drogi do tatrzańskiego zakątka, w Tatry Zachodnie, a konkretnie na Czerwone Wierchy. Oj, będzie się działo...:) Wejdź zatem do zakładki "Tatry - Czerwone Wierchy".
Z góralskim pozdrowieniem, hej!
A nasz urlop już za 18 dni. I jeżeli pogoda dopisze, a dopisze na pewno, to wyruszymy w nieznane nam tereny. Będzie to kolejna podróż poślubna ( po ślubie wszystkie są poślubne). Zapraszamy do nas codziennie od pierwszego lipca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie.
Na pewno zajrzę. I znów pójdę z Wami w nieznane. A może będzie mi znane? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę udanej podróży "poślubnej" :)